Bartek z Koszalina. Zacząłem studiować w Poznaniu dziennikarstwo. Lubię fantastykę, w szczególności radosną twórczość sir Terrence'a Pratchett'a. Niestety nie jestem na bieżąco z nowymi tytułami, ponieważ jakoś od 8 miesięcy nie mam czasu na czytanie. Matura, potem wakacje pod znakiem jazdy na rowerze i pływania, potem studia, nowie miejsca, sesja itd.
Wszyscy znają mnie pod mianem Sianowłosego (w swoim czasie Szczur dowie się dlaczego).
Umiem zgiąć palce wskazujące w pół (w jednym tylko stawie), ruszać nozdrzami, odginać małe palce u stóp, podnosić jedną brew, wywinąć powiekę na lewą stronę... I to tyle z moich specjalnych umiejętności.

No jak już mówi moje miasto rodzinne to i ja się odezwę. Pochodzę z Olsztyna ale aktualnie mieszkam i studiuję w Gdańsku. Jestem wesołym człowiekiem zgłębiającym wiedzę z dziedziny Biologii na Uniwersytecie Gdańskim. (I mam nadzieje, że tak zostanie, aczkolwiek mam poprawkę z chemii). Interesuję się i prawie wszystkim od koszykówki przez emulacje i konsole na pisarstwie i krojeniu bezkręgowców kończąc. Co do fantastyki to zdecydowanie lubię stare książki znajdowane na bazarze albo w biblioteczkach ojca znajomych (na półce u taty mej lubej stoi kilka perełek na których już położyłem łapę). Więc możecie mnie linczować ale jestem fanem starego, dobrego Heroic Fantasy, w którym wielki mięśniak biega z mieczem, wyrywa laski i na końcu zostaje królem (w moim zawodzie odmóżdżacze są potrzebne). Oczywiście Sci-fi też, stare dobre Space Opery pisane w zeszłym wieku (patrz Mówca Umarłych) ostatnio coraz częściej odświeżane przez wydawnictwa. Oryginalnym nie będę pisząc, że w mojej osobistej biblioteczce znajdują się książki Fabryki Słów... Z tejże preferuję Jacka Komudę i Tomasza Kołodziejczaka.

Tak więc pozdrawiam znad książki do chemii analitycznej i mam nadzieję, że trochę się razem pobawimy.

Cześć chłopcy

Zaprosił mnie tu Szczurek, tzn marudził okropnie, że nikt nie komentuje jego wierszy, więc cóż. Ratuje przyjaciela ;P

A ja jestem Natalia, i żyję sobie w Krakowie. I cóż jeszcze? Piszę, rysuję i ogólnie jestem zajeb*ście uzdolniona, aczkolwiek szalenie nieśmiała...  I skromna podobno.